Obiad w słoiku
Menu
  • Strona główna
  • O blogu
  • Kierunki studiów
  • Studia a praca
  • Inspiracje
    • Organizacja
    • Polecam z czystym sercem
    • Recenzje
    • Nie ma mnie, bo myślę
  • Kontakt
Menu

Turystyka i kultura śródziemnomorska

Posted on 5 czerwca 20205 czerwca 2020 by Magdalena

Natalia jest już prawie absolwentką studiów licencjackich z turystyki i kultury śródziemnomorskiej na Uniwersytecie Opolskim. Szybki rzut oka na jej Instagrama i już będzie wiedzieć, że o ciekawostkach turystycznych potrafi opowiadać jak mało kto 😀

Czego uczysz się na swoim kierunku?

Ogólnie mówiąc na moim kierunku uczę się o turystyce – o tym, jak ona funkcjonuje, w jaki sposób ją organizować, czym się przejawia. Oraz o kulturze śródziemnomorskiej – tutaj jest i historia krajów należących do basenu Morza Śródziemnego, i sztuka, i kultura – składa się na to cały wachlarz wszelakich krajów. Jest trochę marketingu, prawa, ćwiczeń dykcji. Przeważają jednak przedmioty związane właśnie z kulturą śródziemnomorską. Jest również dużo zajęć odnośnie religii i ich relacji między sobą.

Jak Ci się podoba?

Zacznijmy od tego, że nie od początku chciałam tu być. Marzyła mi się turystyka historyczna, która w Opolu nie została otworzona. Później sytuacja powtórzyła się w przypadku nauk o rodzinie. Na listę turystyki i kultury śródziemnomorskiej zostałam wpisana z automatu, jak wszyscy chętni na NoRki (nauki o rodzinie). Początkowa niechęć z czasem przerodziła się w ogromne zainteresowanie. Żałuję jednak, że kultury śródziemnomorskiej jest więcej niż typowej turystyki. Ogromny plus tych studiów? Wydział Teologiczny stara się, aby przez te trzy lata studiów licencjackich odbyła się wycieczka do któregoś kraju basenu Morza Śródziemnego – w moim przypadku byliśmy we Włoszech, a konkretnie w Rzymie i Watykanie.

Jak się sprawdza organizacja na uczelni?

Mówi się, że Ci, którzy nie muszą iść przez całe studia z jakimś problemem do dziekanatu czy Pana informatyka są prawdziwymi szczęściarzami. U mnie, niestety, tak nie było. Mój kierunek przez trzy roczniki przede mną nie zostawał utworzony. Zmieniono w tym czasie nazwę, część przedmiotów – z tego też powodu bywały pojedyncze problemy z zaliczeniem semestru. Na obronę organizacji tego kierunku mogę dodać, że kolejne roczniki nie muszą się już tym kłopotać, gdyż były to problemy przejściowe. Co było super? Wydział Teologiczny, na którym mieliśmy większość zajęć jest wydziałem malutkim, prócz nas były tutaj zaledwie trzy inne kierunki. Bardzo łatwo szło się odnaleźć, a Pani w dziekanacie to po prostu anioł! Także jak najbardziej wszystko dało się załatwić. Generalnie w przypadku organizacji – raz było lepiej, a raz gorzej.

Jakie zajęcia najbardziej lubisz?

Ulubione zajęcia? Z pewnością historia Śródziemnomorza w starożytności, średniowieczu i nowożytności, a także obsługa ruchu turystycznego! Historia od zawsze była moim konikiem, również pomógł w tym wykładowca, który był jej prawdziwym miłośnikiem! Znał pełno ciekawych anegdotek historycznych, co bardzo uatrakcyjniało wykłady. Co do obsługi ruchu turystycznego – tutaj były to zajęcia typowo praktyczne, prowadzone bardzo ciekawie przez pana przewodnika.

Jedno wyrażenie, które stale pada na zajęciach?

„A na którym roku wy jesteście?”

Jakie masz możliwości po studiach? Widzisz siebie w pracy „w zawodzie”?

Możliwości pracy po tych studiach jest wiele – od turystyki, przez gastronomię, hotelarstwo aż do administracji. Po turystyce możemy pracować w takich zawodach jak: pilot wycieczek, przewodnik turystyczny, pracownicy biur podróży, rezydenci biura podróży za granicą, animatorzy czasu wolnego, jako organizatorzy imprez turystycznych w korporacjach, czy w stowarzyszeniach i organizacjach turystycznych. Aczkolwiek lista ta jest jeszcze dłuższa, to tylko kilka przykładów. Tak, widzę się na stanowisku „w zawodzie”.

Ocena w skali od 1 do 5?

Czwórka! 😀

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Miło mi Cię poznać!

Cześć! Mam na imię Madzia, jestem
absolwentką lingwistyki stosowanej na UAM w Poznaniu, obecnie studiuję medioznawstwo na Uniwersytecie Technicznym w Berlinie i… wkurza mnie to, jak wiele osób jest niezadowolonych ze swoich studiów.

Dlatego stworzyłam miejsce, gdzie wypowiadają się osoby studiujące przeróżne kierunki lub takie, które ten okres w życiu mają już za sobą. Dzielą się swoimi wrażeniami, opowiadają o studiach, których może nigdy nie braliście pod uwagę, dają wartościowe wskazówki. Jednym słowem – inspirują.

A ja nie tylko zadaję pytania, ale też od czasu do czasu podpowiadam coś od siebie. Nawet jeśli jest to po prostu pomysł na studencki obiad w słoiku.

Ostatnie wpisy

  • Mikrobiologia
  • Politologia
  • Gdzie uczyć się niemieckiego w social mediach?
  • Z Łodzi do Sztokholmu
  • Fizjoterapia

Instagram

obiadwsloiku

👩🏼‍🎓Studentka medioznawstwa w Berlinie
💡Szukasz pomysłu na siebie? Na moim blogu znajdziesz wywiady ze studentami i absolwentami różnych kierunków ⬇️

Magdalena | Blog o studiach
Palais Populaire • Unter den Linden • Fernseht Palais Populaire • Unter den Linden • Fernsehturm • Gendarmenmarkt • Rausch Schokoladenhaus • Brandenburger Tor • U-Bahn 

#berlin #berlinmitte #berlincity #niedziela #sonntag #sundaywalk
Czy jest coś lepszego? #magisterka #studentka #st Czy jest coś lepszego?
#magisterka #studentka #studia
Dokładnie dwa lata temu zaczynałam pierwszy seme Dokładnie dwa lata temu zaczynałam pierwszy semestr na Uniwersytecie Technicznym w Berlinie 😱
Co zaskoczyło mnie na uczelni najbardziej?

⏳ Baaardzo luźny stosunek do tzw. Regelstudienzeit, czyli przewidzianego czasu trwania studiów. Magisterka to niby 4 semestry, ale nikt nie zadaje pytań, gdy studiujesz przynajmniej 5 czy 6 semestrów. Wręcz przeciwnie – ludzie raczej są zdziwieni, gdy obwieszczam im, że już powoli kończę studia.

🍺 Picie piwa z wykładowcami na spotkaniu organizacyjnym. Serio! Po wyjaśnieniu nam mniej więcej co i jak na początku semestru, zaproszono nas na koniec sali, gdzie czekały piwa, mate i jakieś przekąski. To tak w ramach integracji 😄

📚 Biblioteka czynna do północy i to nie tylko w czasie sesji, lecz przez cały semestr. „Bib” jest ogólnie popularnym miejscem nauki z kanapami, kawiarnią i salami do pracy w grupach. Mam wrażenie, że dużo popularniejszym niż w Polsce.

🥗 Całkowicie wegańska stołówka! Nie ukrywam, że tym uczelnia ujęła mnie najbardziej, szczególnie jak zobaczyłam w menu tofu, mleko kokosowe i inne bardziej wyszukane składniki 😅 Jedzenie bywa raz lepsze, raz gorsze, ale zawsze bardzo tanie – główne danie kosztuje około 2 euro.

Jestem ciekawa, co Was z tej krótkiej listy najmocniej zdziwiło? A może macie własne historie z niespodziankami na uczelni? 😀
. . .
#studia #studentka #studiawniemczech #tuberlin #niemcy #uniwersytet #polishstudygram #studygrampl #emigracja #studiamagisterskie #stołówka #biblioteka #piwo #blogstudencki #medioznawstwo #lingwistyka #studiawberlinie #studentinberlin #niespodzianka #uczelnia
Load More... Follow on Instagram
© 2023 Obiad w słoiku | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme